Taniec nabrał wielkiego znaczenia w lecznictwie. Nie jest to zjawisko nowe, gdyż leczenie tańcem znane było już u naszych przodków. Tańczyli oni wokół chorego, by z jego ciała wypędzić złego demona (tańce św. Wita).
Dziś trudno uwierzyć w siłę tańca odstraszającą dżumę czy ukąszenie pająka tarantuli, ale z całą pewnością docenia się wartość tańca w lecznictwie. Stwierdzono, że jego pozytywne oddziaływanie przyspiesza okres rekonwalescencji.
Metoda leczenia tańcem nazwana została choreoterapią, czyli leczenie tańcem (choreios – taneczny, choros-taniec, terapia-leczenie).
Jedna z definicji choreoterapii mówi, że jest to: psychoterapeutyczne wykorzystanie ruchu jako procesu, który zwiększa fizyczną i psychiczną integrację człowieka.
Po raz pierwszy taniec dla rozładowania emocji wśród psychicznie chorych dzieci w Waszyngtonie wprowadziła nauczycielka tańca Marian Chace (ok. 1920r). Od tego czasu terapia tańcem rozprzestrzeniała się, gdyż doceniono ogromną jej wartość dla osób mających trudności emocjonalne. W 1966 roku powstaje w Stanach Zjednoczonych Amerykańskie Stowarzyszenie Terapii Tańcem (American Dance Therapy Association).
W Polsce choreoterapię rozwinęła Z.Aleszko, a obecnie zajmują się nią między innymi w:
Terapia tańcem zalecana jest m.in. dla chorych: